Jak się uchronić przed stratowaniem?
Nie trzeba wiele, by wywołać panikę w tłumie, np. na koncercie, czy w zatłoczonej galerii handlowej. Wystarczy fałszywe przypuszczenie, że między nami jest zamachowiec, wybuchł pożar etc. Wtedy ludzie zaczynają uciekać, nie patrząc na innych. Co zrobić, by nie zostać przez nich stratowanym? Przede wszystkim znajdując się pośród tłumu ludzi, powinniśmy wcześniej opracować ewentualny plan ucieczki (to nie jest nienormalne). Po drugie, jeśli masz pewność, że zagrożenie jest fałszywe, gdy znajdujesz się wewnątrz jakiegoś budynku lub na ulicy, spróbuj znaleźć jakąś wnękę, w której mógłbyś się schronić. Jeśli nie ma na to czasu, po prostu podnieś łokcie, by zyskać tym sobie miejsce i daj się „ponieść” tłumowi. Nie możesz się przeciwstawiać pędzącym ludziom, bo taka postawa jest skazana na porażkę. Pozostawaj w ruchu, kieruj się jednak w poprzek tłumu. Na zewnątrz siła napierającej „ludzkiej masy” jest mniejsza. Nie daj się zepchnąć na wąskie drzwi, czy przejścia. Szukaj przy tym nieoczywistych wyjść, o których inni mogą nie wiedzieć.